Pomorska Rada Kultury o wystawie “Nasi Chłopcy”: “Sprzeciwiamy się jej upolitycznieniu…”
Pomorska Rada Kultury wyraziła swoje zdanie w kwestii kontrowersyjnej wystawy “Nasi Chłopcy” w Muzeum Gdańska. “Ze zdziwieniem obserwujemy gwałtowne reakcje osób, środowisk, oskarżające twórców wystawy o fałszowanie najnowszej historii naszego kraju. Na twórców wystawy spadła lawina oszczerstw, kłamstw i nieuzasadnionej agresji…” – twierdzą członkowie rady. Z pełną treścią oświadczenia można zapoznać się poniżej.
Jako przedstawiciele i przedstawicielki Pomorskiej Rady Kultury wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec upolitycznienia wystawy “Nasi chłopcy. Mieszkańcy Pomorza Gdańskiego w armii III Rzeszy” prezentowanej w Muzeum Gdańska.
Wystawa opowiada o przymusowych wcieleniach Pomorzan do Wehrmachtu po 1939 roku. Nie jest to temat łatwy, ale ważny – dotyczy setek tysięcy osób, które po wojnie przez dekady milczały ze wstydu lub strachu. Wydawało się, że jedna z najdotkliwszych niemieckich zbrodni wojennych, jakim był przymusowy pobór polskich obywateli do niemieckiego wojska, przez ostatnie dwadzieścia lat został już obszernie przedstawiony i przepracowany tak przez naukowców, jak i przez media oraz opinię publiczną.
Ze zdziwieniem obserwujemy gwałtowne reakcje osób, środowisk, oskarżające twórców wystawy o fałszowanie najnowszej historii naszego kraju. Na twórców wystawy spadła lawina oszczerstw, kłamstw i nieuzasadnionej agresji. Odmawia się im nie tylko fachowych kompetencji, ale i prawa do polskiej tożsamości.
Tymczasem ekspozycja została przygotowana we współpracy z renomowanymi instytucjami naukowymi i jest oparta na faktach. Każda wystawa, dotykająca zwłaszcza tak ważnego, ale i kontrowersyjnego tematu, powinna budzić dyskusje i pytania. Każda podlegać też powinna krytyce. Dyskusje powinny jednak opierać się na faktach, a krytyka powinna być merytoryczna.
Kultura i sztuka powinny stanowić przestrzeń wolności twórczej, dialogu i niezależnej refleksji nad rzeczywistością. Tymczasem obserwujemy próby wykorzystania wystawy do realizacji partyjnych celów politycznych, co godzi w podstawowe wartości, jakimi mają się kierować instytucje kultury: niezależność, pluralizm i szacunek dla różnorodności poglądów.
Nie zgadzamy się na wykorzystywanie przestrzeni kultury i sztuki do propagandy partyjnej. Nie zgadzamy się na przemoc skierowaną wobec twórców wystawy. Apelujemy o zaprzestanie ingerencji polityków w kształt i przekaz wystawy. Kultura to przestrzeń wspólna, nie polityczna własność.
Członkowie i Członkinie Pomorskiej Rady Kultury
Stanowisko PRK – wystawa Nasi chłopcy. Mieszkańcy Pomorza Gdańskiego w armii III Rzeszy (23.07.25)
Źródło: Nadesłane/UMWP, Oprac. A.B.