3. urodziny “Kucharza po Sąsiedzku”. Dlaczego warto odwiedzić kartuską restaurację?

19 marca 2022 roku – tego dnia w Kartuzach powstała restauracja “Kucharz po Sąsiedzku”. Jej właściciel postanowił rzucić rękawicę kartuskiemu rynkowi gastronomicznemu. Jak jego restauracja prosperuje po ponad 3.latach?

Jak ten czas szybko leci – minęły już bowiem ponad 3 lata, odkąd w Kartuzach działa “Kucharz po Sąsiedzku”. Właściciel restauracji Adrian Rutkowski to człowiek z charakterem, miłośnik domowej polskiej kuchni, któremu pasję do gotowania zaszczepiła w dzieciństwie babcia.

-Generalnie jest to spełnienie dziecięcego marzenia, a z tym wiąże się pewna historia. Gdy byłem w zerówce nie chciałem uczyć się literek. I pewnego dnia od mojej ukochanej babci dostałem książkę kucharską Kubusia Puchatka – opowiada A. Rutkowski. – Babcia zawsze miała dla mnie czas, przerobiliśmy ja razem. Podobały mi się obrazki w tej książce, ale nie wiedziałem, co jest w niej napisane. To zmotywowało mnie do nauki czytania i oczywiście liter.

Tak zaczęła się przygoda restauratora z gotowaniem. A dziś restauracja “Kucharz po Sąsiedzku” słynie nie tylko z dań typu fast-food, takich jaki pizza czy burgery, ale również z pierogów robionych na miejscu czy domowych obiadów – jak u babci. Warto dodać, że do wspomnianych burgerów A. Rutkowski wykorzystuje wyłącznie dobrej klasy mięso oraz bułki wypiekane na miejscu.

-Zero mrożonek! – podkreśla. – Gdybym miał czas i miejsce to jeszcze krowę sam bym wyhodował. W tym zawodzie najważniejsza jest miłość do gotowania, ale również wytrwałość jeśli chodzi o kartuski rynek, który jest dość specyficzny. Stawiamy na świeżość –  wolę by moi goście poczekali na jedzenie, niż żeby jedzenie czekało na nich.

Odwiedź koniecznie restaurację “Kucharz po Sąsiedzku” w Kartuzach – przy ul. 3 Maja 13. Chcesz zamówić jedzenie od “kucharza”? Zadzwoń – 533 733 123

Art. sponsorowany