Sportowa pasja w malowniczej scenerii

W słoneczny październikowy dzień, 80 uczestników stanęło na linii startu Mistrzostw Szwajcarii Kaszubskiej, które odbyły się w urokliwej scenerii Kaszub. Wydarzenie przyciągnęło biegaczy z różnych zakątków regionu, z zapałem gotowych zmierzyć się na dwóch dystansach – 10 i 5 km. Malownicza trasa, choć piękna, okazała się też wymagająca, dając wszystkim biegaczom solidną dawkę sportowych emocji oraz wyzwań.

Na dłuższym dystansie 10 km biegacze dostarczyli wielu emocjonujących chwil. Wśród mężczyzn najszybszy okazał się Karol Kuchnowski z Werblinii, który z czasem imponującym, wyprzedził swoich rywali. Na drugim miejscu uplasował się Piotr Rochna z Gdyni, a tuż za nim, na trzeciej pozycji, finiszował Krzysztof Burzawa, również z Gdyni.

W kategorii kobiet triumfowała Barbara Fisher z Gdyni, która zdominowała rywalizację, zostawiając za sobą Izabelę Hendrich z Banina oraz Dorotę Biliniewicz, również reprezentującą Gdynię.

Na dystansie 5 km również mogliśmy podziwiać świetne wyniki. Wśród mężczyzn najlepszy okazał się Rafał Grobelniak z Żukowa, który zdobył pierwsze miejsce, a za nim na podium znaleźli się Cezary Skurtys z Redy i Bogumił Gortat z Kobylnicy.

W kategorii kobiet zwyciężyła Joanna Labuda z Chmielna, a na kolejnych miejscach znalazły się Celina Rochna z Gdyni oraz Kamila Neumann, również reprezentująca Gdynię.

Warto również podkreślić, że w zawodach nagrodzono osoby z niepełnosprawnościami. Wśród mężczyzn zwyciężył Jan Łęcki z Gdyni, a w kategorii kobiet wyróżnienia otrzymały Zosia Dawidowska z Rozłazina oraz Alicja Kowalewska z Gdańska. To niewątpliwie ważny krok w propagowaniu sportu i integracji osób z niepełnosprawnościami.

Organizatorami Mistrzostw Szwajcarii Kaszubskiej byli Gmina Żukowo, Ośrodek Kultury i Sportu w Żukowie oraz The North Event. To wyjątkowe wydarzenie, nie tylko promujące aktywność fizyczną, ale również integrujące lokalną społeczność, zakończyło się wielkim sukcesem. Wspaniała atmosfera, pełna emocji rywalizacja i piękne krajobrazy Kaszub sprawiły, że biegacze na pewno wrócą tu za rok, by znów zmierzyć się z własnymi słabościami oraz celebrując wspólną pasję do biegania.