Były oraz aktualny radny powiatu apelują do mieszkańców Kartuz: “Nie pozwólmy zabudować naszego jeziora!”

Na najbliższej sesji Rady Miejskiej w Kartuzach wrócić ma sprawa zabudowy brzegu Jez. Klasztornego Małego w “stolicy Kaszub”. Przegłosowaniu tej uchwały sprzeciwiają się Andrzej Bystron, były radny. pow. kartuskiego i Sławomir Bela, aktualny radny powiatu, apelując do mieszkańców o zainteresowanie się sprawą i obecność na nadchodzących obradach. Jak w obliczu tego zachowają się kartuscy radni?

Zarówno Andrzej Bystron, były radny pow. kartuskiego na łamach naszego portalu, jak również Sławomir Bela, aktualnie radny powiatowy, znany też jako “Radnybezradny?”, w mediach społecznościowych zwracają uwagę na to, że kwestia przegłosowania uchwały, dotyczącej miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego północno-wschodniego brzegu Jez. Klasztornego Małego w Kartuzach wraca jak bumerang.

Decyzja w tej sprawie zapaść ma już na najbliższej sesji Rady Miejskiej w Kartuzach, która odbędzie się w środę 29 stycznia o godz. 9. Andrzej Bystron, niegdyś również kandydat na burmistrza Kartuz nie kryje swojego wzburzenia. Podkreśla, że temat ten jest jednoznacznie źle odbierany przez mieszkańców, a mimo to obecny włodarz wraca do niego.

Kiedy na sesji tłumnie zgromadzeni mieszkańcy zareagowali negatywnie na próbę ponownego wprowadzenia planu zabudowy Jez. Klasztornego to burmistrz krótko po wyborach wycofał projekt mówi A. Bystron. – Te działania to nie jest chodnik czy płytki na deptaku, które prędzej czy później zostaną zmienione. Wybudowanych domów przy linii brzegowej Jez. Klasztornego nie da się wyburzyć. Wzywam mieszkańców do aktywności, do udziału w sesji, do walki o naszą przyszłość, o opiekę nad dziedzictwem kulturowym tego terenu. Nikt w przeszłości nie wyciągał ręki po tą wspólną przestrzeń!

Andrzej Bystron zaznacza też, że z podobnym problemem mieli niegdyś do czynienia mieszkańcy gdańskiego śródmieścia w przypadku budowy Galerii Forum. Dodaje, że może warto byłoby pomyśleć o referendum w Kartuzach, gdyż takie pomysły obecnego włodarza szkodzą przyszłości i rozwojowi gminy Kartuzy. Podobne zdanie w tej sprawie ma Sławomir Bela, radny pow. kartuskiego.

-Ostatnia próba przegłosowania tej uchwały przy bardzo licznym udziale mieszkańców skończyła się fiaskiem, została ściągnięta z porządku obrad. Musimy to powtórzyć i spróbować wpłynąć na naszych radnych swoją liczną obecnością na najbliższej sesji – mówi S. Bela. – Bądźmy czujni – nie dajmy zabetonować wszystkiego w około! W 2023 roku wpłynęło 29 uwag dotyczących tego projektu. Żadna z tych uwag nie została uwzględniona. Nie pozwólmy zabudować naszego Jeziora Klasztornego w Kartuzach!

Przypominamy – sesja Rady Miejskiej w Kartuzach już za 2 dni o godz. 9.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Close