Bytów. Dwulatek sam w piżamie biegł przez ruchliwą ulicę. Sprawą zajmie się sąd

Wieczorem na jednej z ruchliwych ulic w Bytowie doszło do niebezpiecznej sytuacji. Przez jezdnię przebiegł dwuletni chłopiec ubrany jedynie w piżamę i skarpetki. Na szczęście dziecko zauważyły przejeżdżające kobiety, które natychmiast zareagowały i zaopiekowały się maluchem, wzywając na miejsce policję.

Chłopiec tłumaczył, że „biegnie do babci”. Jak ustalili policjanci, nie miał na sobie ani butów, ani kurtki, a jego skarpetki były zupełnie przemoknięte.

Po ustaleniu miejsca zamieszkania dziecka mundurowi dotarli do jego matki, która – mimo późnej pory – nie zorientowała się, że syn opuścił dom. Zarówno kobieta, jak i jej partner byli trzeźwi. Policjanci ustalili jednak, że podobna sytuacja miała miejsce kilka dni wcześniej – wówczas chłopiec również samodzielnie wyszedł z domu i został zatrzymany przez przypadkowego kierowcę.

Rodziną zajmie się dzielnicowy oraz pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. O zdarzeniu został poinformowany również Sąd Rodzinny i Nieletnich. Osoba sprawująca opiekę nad dzieckiem w chwili zdarzenia może usłyszeć zarzuty narażenia małoletniego na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Policja przypomina, że nawet krótka chwila nieuwagi może doprowadzić do niebezpiecznych sytuacji. Należy zabezpieczać drzwi i bramy, by uniemożliwić dziecku samodzielne wyjście z domu, oraz uczyć najmłodszych, że ulica to miejsce, w którym zawsze należy być pod opieką dorosłych.

Film ze zdarzenia dostępny jest tutaj:
https://youtu.be/d7PtCLgUrRU

Źródło: Pomorska Policja, Fot: www.bytow.pl, Oprac. Paulina Stenka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Close
Verified by MonsterInsights