Łebieńska Huta. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku nie poddał się badaniom, czeka na przesłuchanie
33-letni kierowca, podejrzewany o spowodowanie śmiertelnego wypadku drogowego w Łebieńskiej Hucie (powiat wejherowski), odmówił dobrowolnego poddania się badaniom na obecność alkoholu i narkotyków w organizmie.
Jak poinformowała asp. sztab. Anetta Potrykus, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie, od mężczyzny pobrano krew do dalszej analizy, a funkcjonariusze oczekują na wyniki badań.
– Cały czas trwają w tej sprawie czynności procesowe. Słuchani są świadkowie. Prokurator zlecił biegłemu ocenę techniczną samochodu. Ma być wydana wstępna opinia przez biegłego z zakresu techniki jazdy – powiedział PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Mariusz Duszyński i dodał, że będzie przeprowadzona sekcja zwłok pokrzywdzonego.
Według informacji przekazanych PAP, 33-letni Marcin R. zostanie przesłuchany przez prokuratora w czwartek, który zdecyduje o postawieniu ewentualnych zarzutów. Na chwilę obecną mężczyzna przebywa w policyjnej izbie zatrzymań.
– Śledztwo prowadzone jest pod kątem spowodowania śmiertelnego wypadku, nieudzielenia pomocy oraz ucieczki z miejsca zdarzenia. Podejrzany pozostaje w dyspozycji policji – dodała asp. sztab. Anetta Potrykus.
Jak dowiedziała się PAP, mężczyzna w chwili wypadku nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdów. Zostały mu odebrane za prowadzenie samochodu pod wpływem substancji psychoaktywnych.
Postępowanie w sprawie trwa, a śledczy wyjaśniają wszystkie okoliczności zdarzenia.
Źródło: PAP, www.portalSamorządowy.pl, Fot: KPP Wejherowo, Oprac. Paulina Stenka



